Stworzenie świata | 2013

Stworzenie świata nie przychodzi łatwo
Pierwszego dnia pierwszego dnia
Oddzieliłem tylko od ciemności światło
I Ziemi nadałem kształt
Zdecydowałem co złe być ma co dobre
A to był całej rzeczy zaczyn
Po czym uznałem dzieło swe za mądre
Na tym się skończył pierwszy dzień mej pracy
W działaniu trzeba poznać kolej rzeczy
Drugiego dnia drugiego dnia
Dzieliłem wody tak by niebo sklepić
Z jednego świata uczyniłem dwa
Tak kształt materii dążył z myśli prądem
Gdy z nieba w morza poszły deszczu strugi
Po czym uznałem dzieło swe za mądre
Na tym się skończył pracy mej dzień drugi
W tworzeniu szkodzi marzeń niecierpliwość
Trzeciego dnia trzeciego dnia
Powoli kształty ziemskiego tworzywa
Dobyłem z oceanów dna
Dałem bogactwo roślin w owoc płodnych
Co bezmiar życia na ziemi roznieci
Po czym uznałem dzieło swe za mądre
Na tym się skończył pracy mej dzień trzeci
Panować światu to sekrety mnożyć
Czwartego dnia czwartego dnia
Sypnąłem gwiazdy w ciemność ziemskiej nocy
I słońce w jasność dnia
W ruch poszły wszystkie pełnej władzy żądne
Dzień ruszył w pościg za nocą uparty
Po czym uznałem dzieło swe za mądre
Na tym się skończył pracy mej dzień czwarty
Przepych określa panowania zasięg
Piątego dnia piątego dnia
Niebo ozdabiam w klucze plemion ptasich
Ożywiam morskie dna
Ptak się upaja traw rozgrzanych swądem
Wszelki stwór morski wśród fal się przewraca
Po czym uznałem dzieło swe za mądre
Na tym się skończył piąty dzień mej pracy
I nie ma władzy bez czci i pokory
Szóstego dnia szóstego dnia
Poszły zwierzęta dzikie w ziemskie bory
I człowiek taki jak ja Kobietę zmysły i myśli ma swobodne
Które gdy trzeba ujść mogą przez usta
Po czym uznałem dzieło swe za mądre
Na tym się skończył pracy mej dzień szósty
Oto porządek nie do zastąpienia
Wszelkie istnienie żyje swoim torem
Człowiek panuje wszelkiemu istnieniu
Władzę nad sobą uznając z pokorą
Siódmego dnia siódmego dnia
Ogarnął wszechświat jasny żar południa
Stworzywszy w tydzień rajski świat
Odpoczywałem przez cały dzień siódmy

Создание мира не приходит легко
Первый день первого дня
Я только отделил от тьмы свет
И Земли придал форму
Я решил, что плохо, что хорошо
И это было все, что начиналось
После чего я счел работу свою мудрой
На этом и закончился первый день моей работы.
В действии нужно знать порядок вещей
Второй день второго дня
Я делил воды так, чтобы небо
Из одного мира я сделал два
Так форма материи стремилась из мысли током
Когда с неба в море пошел дождь Струги
После чего я счел работу свою мудрой
На этом моя работа закончилась второй день
В создании мечты вредит нетерпение
Третий день третьего дня
Медленно формы земного пластика
Я выбил из океанов дно
Я дал богатство растений в плодородных плодах
Что просторы жизни на земле разнесут
После чего я счел работу свою мудрой
На этом моя работа закончилась третий день
Править миром-это тайны умножать
Четвертый день четвертого дня
Я высыпал звезды во тьму земной ночи
И солнце в ясности дня
В движение пошли все полноправные власти
День пошел в погоню за ночью упрямый
После чего я счел работу свою мудрой
На этом моя работа закончилась четвертый день
Пышность определяет господство диапазон
Пятый день пятый день
Небо украшаю в ключах птичьих племен
Я оживляю морское дно
Птица пьет травы, согретые зудом
Любое морское существо среди волн опрокидывается
После чего я счел работу свою мудрой
На этом и закончился пятый день моей работы.
И нет власти без поклонения и смирения
Шестой день шестого дня
Пошли дикие звери в земные боры
И у такого человека, как я, чувства и мысли свободны
Которые, когда нужно выйти, могут через рот
После чего я счел работу свою мудрой
На этом моя работа закончилась шестой день
Вот не заменяемый порядок
Всякое существование живет своим путем
Человек правит всем существованием
Власть над собой признавая со смирением
Седьмой день седьмого дня
Озарил вселенную яркий жар юга
Создав за неделю райский мир
Я отдыхал весь седьмой день